No i kicha.
Zszyłam jednego i ... powiem że, lepiej wyglądał jak był na płasko !
A tak, wyszedł mi 10 centymetrowy, wypchany potworek , który w niczym nie przypomina pierniczka.
Moje umiejętności szyciowe mnie zawiodły.:(
Zszywałam go ręcznie kilka razy i lepiej nie potrafię . Został mi
jeszcze drugi wyszyty, ale narazie leży spokojnie w koszyczku. Chyba
udam się do koleżanki, która ma więcej szyciowej wprawy, bo ja znowu coś
spaprzę. Już odechciało mi się wyszywania trzeciego ...........
I tył:
Zniechęciłam się .......
Ojtam ojtam!Nie jest taki najgorszy :) Może za dużo wypełnienia dałaś? dlatego taki grubasek wyszedł. Spróbuj może też obciąć dalej od wzoru? Tak radzę, a sama jestem szyciowym raczkownikiem ;D
ReplyDeleteTeż miałam problem z szywaniem, więc przykleiłam filc.
ReplyDelete