Moje pierniczki gotowe. Dwa tylko.
Nie sprawdziłam jaka jest kanwa i wzięłam za drobną. Wyszły małe, urocze, ale ciężko mi się wyszywało.
No i zdjęcia z lampą, więc kolory przekłamane.
Kanwa jest ecru (nie żółta!).
Jeden piernik jest brązowy - brownie.
Drugi raczej pomarańczowy - ciasto marchewkowe, pycha!
Oto one:
Pozostało je podszyć materiałem. Patrzę na wasze prace - może podkleję filcem...
No comments:
Post a Comment